Cześć moje Królewny,
Dziś zapraszam was na moje małe zdobycze, które udało mi się upolować podczas mojego pobytu w Polsce na początku czerwca. Nie wiem jak to się stało, ale kupiłam zdecydowanie mniej niż zamierzałam co normalnie się nie zdarza bo zazwyczaj kupuję nadmiar wszystkiego i potem nie mam gdzie tego upchać w walizce.
Szczerze mówiąc to jestem bardzo zaskoczona i mój portfel pewnie też :) Jedyne czego dużo przywiozłam to Polskie jedzenie, ale tego wam tu pokazywać nie będę...
W księgarni Matras kupiłam sobie 3 książki bo uwielbiam czytać:
W drogerii Natura upolowałam ostatnie dwie maskary Essence a w Douglasie korektor pod oczy NYX:
W Reserved zestaw dwóch bransoletek:
I na koniec na lotnisku w sklepie wolno cłowym przecudowny cukierkowy perfum Prady:
mi jakoś ten zapach Prady nie przypadł do gustu ;)
OdpowiedzUsuńA ja poprostu go uwielbiam :)
UsuńNiedawno skończyłam czytać Bridget :) świetna książka. Wciąga totalnie :) warto było czekać :)
OdpowiedzUsuńU mnie czeka cierpliwie w kolejce aż skończę czytać inną książkę :)
Usuńlakiery od golden i te bransoletki mnie zaciekawiły!
OdpowiedzUsuńLakiery całkiem całkiem, natomiast bransoletki jakościowo nie warte swojej ceny niestety.
Usuń